Jest w nich cała gama witamin i składników mineralnych, a za podwyższanie poziomu złego cholesterolu winić trzeba nasycone kwasy tłuszczowe. Jajka są centralnym punktem świątecznego śniadania, choć z przyjemnością zajadamy się nimi przez całe święta, na szczęście bez większych obaw o zdrowotne konsekwencje.
Jakie wino do jajek?
W świecie wine pairingu, jajka – podobnie jak karczochy, czy szparagi – bywają postrzegane jako trudne do połączenia z winem ze względu na bardzo bogate, tłumiące inne smaki żółtko. To nie do końca prawda. Podczas gdy wina o niskiej kwasowości mogą wypadać mdło w obecności pełnego umami żółtka, istnieje tak wiele rodzajów wina, które świetnie się tutaj sprawdzą, ile jest sposobów na przygotowanie tego wszechstronnego produktu. Należy pamiętać, że gdy w potrawie jajka występują z bardziej intensywnymi składnikami, takimi jak szynka, czy kiełbasa, należy połączyć wino z dominującym elementem, a nie z jajkiem. Do potraw z jaj często poleca się Sauvignon Blanc, ale warto sięgnąć po interesującą alternatywę – sycylijski szczep Grillo. Z Sauvignon Blanc ma on wspólne cechy – smak cytrusów, ziół i owoców tropikalnych – jest jednak mniej „zielony”, dlatego dobrze współgra ze smakiem żółtka. Na wystawne wielkanocne śniadanie, obok obowiązkowych jaj ze święconki polecamy coś ekstra: jaja po benedyktyńsku z sosem holenderskim i szynką parmeńską ułożone na puszystych blinach. Szynkę można zamienić na łososia, awokado, czy chrupiący bekon. Danie tak bogate w wytrawne smaki świetnie ożywi wino Baglio Di Luna Grillo z winiarni prowadzonej przez piąte pokolenie włoskiej rodziny Curatolo. To dobrze zrównoważony i mineralny trunek o intensywnym bukiecie owoców tropikalnych z nutami brzoskwiń, moreli i cynamonu.
Orzeźwiający akcent dla treściwych dań
W trakcie Świąt Wielkanocnych do życia budzi się również przyroda, dlatego ten czas kojarzy się z ożywczą energią, powracającą do nas po długiej zimie. W wielkanocnym menu dominują potrawy mięsne, białe kiełbasy, pasztety, pieczenie. Nie chcemy jednak przytłaczać naszych kubków smakowych, tylko je ożywić, dlatego nawet do treściwych potraw proponujemy wina bardziej orzeźwiające, niż te które smakowały nam zimą. Do drobiowych pasztetów z przyjemnością zaserwowalibyśmy króla niemieckich winnic – wytrawnego rieslinga, np. Prinz Von Hessen Classic Riesling o świeżym, owocowym zapachu jabłek i cytrusów z subtelną nutą grejpfruta i brzoskwini. Przyjemną słodycz i delikatną strukturę tego wina docenią wszyscy goście. Do tradycyjnej białej kiełbasy wybieramy wino czerwone, ale wiosenna aura podpowiada nam coś o świeżym wykończeniu, np. bardzo ciekawe Pinot Nero Ludwig od Eleny Walch. To wino o aromacie śliwek, czereśni z pikantnymi nutami cynamonu i goździków, które zachwyca elegancją, miękkimi taninami, pikanterią i soczystością.
Tradycyjne słodkości z Kresów, wino z Langwedocji
Wielkanoc to czas na mistrzowskie popisy cukierników. Nie wyobrażamy sobie tych świąt bez misternie zdobionych mazurków, puszystych bab i wilgotnych serników. A gdyby tak połączyć dekoracyjność mazurków, kształt baby i smak delikatnego twarogu? Powstanie pascha – tradycyjny deser na bazie nabiału, serwowany w czasie Paschy, czyli prawosławnej Wielkanocy. Można przygotować ją ze słodkiego mleka z dodatkiem kwaśnej śmietany samemu ważąc twaróg lub sięgnąć po ten gotowy. Gotową paschę ozdabia się bakaliami i kandyzowanymi owocami. Jeśli nie brak Wam inwencji, możecie nawet użyć świeżych kwiatów! Ich zapach, w połączeniu ze smakiem kandyzowanych owoców cudownie zagra z Muskatem, nazywanym królem słodkich win. Na bukiet tego szczepu składają się aromaty róży, geranium, kwiatów pomarańczy, kolendry, jaśminu i lipy. Do wielkanocnych słodkości polecamy np. Domaine Les Roumanis Muscat St Jean Minervois. To wino ma piękny złocisty kolor, zapach białych kwiatów, róż i miodu. W ustach jest mineralne i jedwabiste. Życzymy inwencji w zdobieniu i pięknej Wielkanocy!
